Listopad był nerwowym miesiącem co przyczyniło się do masowego wypadania włosów po raz kolejny. Nadal wytrwałam w postanowieniu by nie farbować włosów chemią i jestem bardzo zadowolona. Do obecnej kondycji włosów bez wątpienia przyczyniła się henna. Końcówki nadal się nie rozdwajają, dlatego postanowiłam podcinać włosy dopiero kiedy uznam to za potrzebne.
Pielęgnacja
Zmieniłam odżywkę na Joanna z olejkiem arganowym i nie bardzo jestem z niej zadowolona. Jest nie wydajna i nie czuję po włosach, że jej używam. Ale o tym rozpisze się może bardziej w recenzji.
To był ciężki miesiąc, dlatego nie bardzo mam co dla Was napisać, ponieważ nic z moimi włosami się ciekawego nie działo. Może przyszły miesiąc będzie bardziej owocny? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz